poniedziałek, 9 marca 2015

Chcę być!

Nie wiem ile razy jeszcze upadne i będę robić przerwy. Ważne ile razy się podniosę i zacznę znów!
Wczoraj był dzień kobiet (nie mam chłopaka, więc dostaje kwiatki tylko od taty ;_;), więc sam fakt tego zaczął dawać mi do myślenia i jak zwykle poszłam na akrobatykę. Tam trener po 7 moim upadku powiedział "Karola, nie wiem czy rozumiesz o co chodzi, ale im więcej serca w to włożysz tym lepiej ci wyjdzie. Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy wstaniesz i zrobisz to dobrze. Bez twoich chęci to nic z tego wyskoku. Musisz to rzeczywiście poczuć"
Tylko jedno słowo ... Kurwa
Krótka wypowiedź, a zmotywowała mnie jak nigdy!
To tylko ode mnie zależy czy schudne czy nie.
Będzie 45 i już. Ewentualnie 47. Ale powrócę do tego.
Muszę tylko ułożyć sobie plan działania, skończe na razie z kalendarzykami i innymi takimi. Na razie ogarnę siebie, potem już będzie z górki.
Jak wróciłam do domu ta całkiem przypadkiem obejrzałam sobie film "spadaj", akurat był proponowany. Te ciała *.* Chociaż wolałabym być trochę chudsza od nich, bo według mnie mają za mało widoczną talię. Po filmie szybki workout i spać.
Dzisiaj czuję tego efekty pod żebrami, ale warto.

I mam małe pytanie. Od kiedy zaczęłam chodzić na akrobatyke i wyrobiły mi się mięśnie strasznie urósł mi brzuch. Wiem, że tkanka mięsniowa też się przyczyniła do tego, no ale żeby wyglądał jakbym w ciąży w 6 miesiącu była?!?!?! A może to efekt jojo? Sama już nie wiem co robic :<

Dzisiaj w szkole postanowiłam. Nie chce się wstydzić chodząc w krótkich spodenkach. Biorę się ostro do roboty.

Główne zamierzenia:

  • Więcej zdrowego jedzenia, mniej obiadów rodzinnych
  • Mniej jedzenia, więcej ruchu
  • Mniej poddawania się, więcej wiary!!!
  • Więcej starania się o bycie motylkiem, mniej o bycie świnią 
Może was zanudziłam tym postem, może was już tu nie ma ... Dużo osób ostatnio od emnie odchodzi. Ale ja tylko pokażę im co stracili!

Ten post ... raczej jest chyba dla mnie, żebym poukładała się. To taka jakby kartka z mojego pamiętnika ....

Trzymajcie się (jeśli jest jeszcze kto się trzymać) chudziutko :*
Kantee

4 komentarze:

  1. Kochana masz wspaniały plan na pewno ci się uda <3
    Fajnie, że ten trener ci to powiedział i że masz tyle motywacji :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, życze Tobie powodzenia i dodaje do obserwowanych ;)
    Wpadnij też do mnie, trzymaj się <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Też zawsze mówię, że nie ważne ile by razy nie próbować, to zawsze coś, ważne by się starać, bo to juz jest sukces, porzucając wszystko nie mamy już nic.
    Powodzenia! http://dietetyczny-pamietnik-skinny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno dasz radę, nie poddawaj się! Akrobatyka to naprawdę fajna sprawa i nie masz co się przejmować mięśniami. Może woda Ci się zatrzymała w organizmie i dlatego brzuch wygląda tak a nie inaczej? W każdym razie, nie przejmuj się tym. Byle do przodu!
    Plaga.
    http://spowiedz-motylka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń