Dzisiejszy dzień to paranoja! Od rana same kłótnie i wyzwiska, bicie i cięcie a do tego obżarstwo.
2 pączki i 3 kanapki z serkiem topionym a do tego ciastka. Nic już chyba dzisiaj nie zjem.
Dodatkowo obrzydł mi już mój blog. W sensie jego wygląd. Nic się nie trzyma tu kupy.
Myślę nad założeniem nowego i prowadzenie go normalnie.
Chyba zacznę na nowo. Nic mi nie wychodzi. Czuję się pełna i gruba. Chcę mieć 4 z przodu. I uda mi się. Chyba już czas na zmiany.
Wiele z was mnie opuściło, bo nie robię postępów i mam problemy. Trudno.
Poradzę sobie i będę mieć wymarzoną sylwetkę.
Papa
Kantee
Powodzenia, wpadnij też do mnie ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się <3
Przykro mi, ale daj sobie czas by się odnaleźć
OdpowiedzUsuńKochanie nie tnij się, zostaną ci tylko blizny, które będą przypominać bolesne chwile. Sama to wczoraj zrobiłam i naprawdę nie warto.
OdpowiedzUsuńNapad jutro odpracujesz.
I nie musisz tworzyć nowego bloga, po prostu usuń poprzednie posty, zmień jego wygląd i zacznij od nowa. Sama tak zrobiłam i naprawdę pomogło. Bo wiesz dużo dziewczyn (w tym ja) czyta twojego bloga od jakiegoś czasu, a później może być problem z odnalezieniem cię.
Powodzenia kruszynko <3